Zawodnik Zmutowanych larw a potem toksycznych szczurów.  Co o nim myślicie? Moim zdaniem nie umywa się do Alejandro a na pewno już najlepszego czarnego charakteru  Heather . Jego taktyka jest żałosna a po zatym wielki minus za wywalenie Dawn.  Rozumiem ,że musi grać ale wywalając zawodników własnej drużyny?
Raczej tamtych powinnien likwidować. Chociaż jedno uwielbiam ze rekin tak go nie lubi :D

Scott.. Na początku myślałam, że go polubię, ale bardzo się zawiodłam. Mimo mojego uwielbienia do czarnych charakterów, za nim nie przepadałam. Jego taktyka była po prostu... dziwna. A za Dawn lecą mu kolejne minusy.

Edit: Właśnie przeczytałam opinię wyżej i widzę, że mamy bardzo podobne zdanie, Naughty. Nie chciałam niczego powielać, ale przed napisaniem tego posta, nie przeczytałam tego wyżej, żeby nie wpłynął on na moje zdanie.

Według mnie Scott ciekawie się zapowiadał jako czarny charakter ale po tym jak wykosił moje ulubione postacie
czyli Mika i Dawn przestałem go lubić.

Zdrajca i  wredny czub i tyle jego charakter nie jest rozwiniety wyrzucal calkiem fajne postacie i najgorsze ... DRECZYL TAKIEGO SLODKIEGO REKINA   0 O 0

Jedno, krótkie, treściwe słowo...
MENDA!!!

Lubię takie postacie jak on. :)

za rekina nie wybacze T . T

Stiles napisał:

Jedno, krótkie, treściwe słowo...
MENDA!!!

Hahahah Popieram w 100 % Mógł być całkiem udana postacią ale jednakże
nie popisał się totalnie niczym. Dobrze ze stracił kończyny :D Zasłużył sobie na to.

No cóż, czyli tylko ja tu nie mam nic przeciwko tej postaci...lol
Taktykę wymyślił może nie tyle że dobrą, ale cwaną. W pozostałych seriach inni mogli z łatwością zauważyć, że ktoś kantuje (no może za wyjątkiem Justina). Pod względem sprytu nie mam nic przeciwko. Poza tym, nie przyczynił się do wywalenia mojej ulubionej postaci (Bricka), więc...jak już mówiłem, nie mam w zupełności nic przeciwko.

Obejrzałam czwarty sezon po dłuuugiej przerwie i dalej go lubię, a nawet kocham! <33

A ja nie za bardzo. Trudno jest mi go pokochać
Wracając do Scotta może KIEDYŚ zmienie o nim zdanie. Jednakże
w chwili obecnej jest to bardzo wątpliwe. Uważam ze jest denerwujący
a jego głos w polskim dubbingu woła o pomstwe do nieba.

Noo. Głos w polskim dubbingu ma nie do zniesienia. :/

Źle dopasowany. Przez to nie można go słuchać. Nie pasuje do jego charakteru
ja bym mu dała taki podobny trochę do Duncana . Wracając do jego postaci. Te jego zarywy w piątym sezonie są nawet miłe dla oka. Jednakże jakoś tego nie widzę.
Zobaczymy co czas pokaże. Może polubię bo wydaje się być bardziej
do zniesienia aktualnie.

Uważam, że on i Courtney do siebie nawet pasują jako para. Ale powinni być przyjaciółmi.