Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
Z powodu przytłaczającej mnie nudy chciałabym was zapytać, czy się malujecie?
Jeżeli tak, to czym? I przede wszystkim kiedy?
Ja osobiście korzystam tylko z usług czarnej kredki, którą podkreślam oczy. Kiedy? Praktycznie zawsze, chyba że mi się nie chce xD Oficjalnie w szkole nie można się malować, ale uwagę zwracają tym, którzy całą twarz mają w tapecie (choć to zależy czy jest to pupil nauczyciela).
Offline
Ja się maluję na wyjścia (oczy i błyszczyk). Do szkoły to tylko puder (aż pojdę do gimy, hłe, hłe <zaciera ręce jak świr>)
Nie podpisuję się pod niczym, co pisałam na tym forum, bo byłam dziwnym dzieckiem.
Offline
W ogóle się nie maluję. Nawet na bal szóstoklasisty czy ślub kuzyna. Nie widzę potrzeby. Zresztą, uważam, że jestem na to za młoda (mam 13 l.) i, że w tym wieku to tylko oszpeca. No dobra, lekki makijaż, który tylko zatuszuje niedoskonałości, może być. Ale nie cierpię jak ktoś ma na gębie totalną tapetę. Przecież to wygląda tak sztucznie... Czy te dziewczyny tego nie widzą -.-"? No, bo sorry, ale to marny sposób zwrócenia na siebie uwagi.
Ostatnio edytowany przez Valerie (2010-09-05 18:34:07)
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline
Valerie napisał:
W ogóle się nie maluję. Nawet na bal szóstoklasisty czy ślub kuzyna. Nie widzę potrzeby. Zresztą, uważam, że jestem na to za młoda (mam 13 l.) i, że w tym wieku to tylko oszpeca. No dobra, lekki makijaż, który tylko zatuszuje niedoskonałości, może być. Ale nie cierpię jak ktoś ma na gębie totalną tapetę. Przecież to wygląda tak sztucznie... Czy te dziewczyny tego nie widzą -.-"? No, bo sorry, ale to marny sposób zwrócenia na siebie uwagi.
Popieram w sto procentach.
Moim zdaniem uroda naturalna jest najlepsza.
Ja maluje się tylko błyszczykiem i pudru używam.
No zdarzyło się pomalować rzęsy ale z umiarem.
<na imprezy do szkoły i ogólnie do fotek.
Offline
Ja się nie malować.
1.To sztuczne.
2.Czuję się z tym jakby moja skóra była martwa i nie docierało do niej powietrze.
Offline
Fira napisał:
Ja się nie malować.
1.To sztuczne.
2.Czuję się z tym jakby moja skóra była martwa i nie docierało do niej powietrze.
Po co sobie skóre niszczyć.Głównie dziewczyny to robią aby podobać się chłopaka lub być jak
najbardziej akceptowane.Znam kilka takich przypadków co tapete mają codziennie i to w takich ilościach że
szok.Wiekszość dziewczyn powinno zrozumieć że wygląd nie jest najważniejszy.
Offline
U mnie w klasie niektóre dziewczyny się strasznie oburzyły, bo kiedyś tam baba z matmy powiedziała, że w tym wieku malują się tylko prostytutki i, że tego robić nie wolno, i takie tam. Ja to mam gdzieś, bo się nie maluję, ale też prawda, że ona trochę przesadza, bo to, że ktoś nałoży sobie np. błyszczyk, nie znaczy przecież, że od razu jest dziwką ; >.
Ostatnio edytowany przez Valerie (2010-12-02 17:24:32)
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline