Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
Genialny odcinek.
Po pierwsze - ten latający szkielet na początku - WTF?!
Courtney i Gwen się... polubiły?! Ku*** na szczęście nie na długo...
...bo wrócił Duncan, który od razu wycmokał Gwen w toalecie.
Przeczuwałem, że ten Kuba Rozpruwacz to Ezekiel. Szkoda tylko, że nie wrócił do gry.
Noah odpadł... kolejna fajna ofiara Ala. On już naprawdę mnie wku**ia. Nie dziwię się, że że NNoah nazwał go "oślizgłym węgorzem".
Offline
Ezekiel mnie naprawdę dobijał xD
a potem znowu Chris go wywalił haha.
Jeśli chodzi o Alejandro faktycznie tu przesadził.
No ale przecież Noah go obgadywał to jak się miał zachować?
Przyznaje że szkoda że odpadł ,ponieważ bardzo go polubiłam od tego sezonu.
Jednakże też bym nie chciała aby Alejandro odpadł.Duncana tekst za to był żałosny =,=
ten myślałem o tobie itd.Scene z pocałunkiem oglądałam z ogromnym obrzydzeniem i miałam ochote wymiotować ; ] Mam nadzieje że Gwen dostanie wycisk na jaki zasługuje.Biedna Courtney ;(
jak powiedziała do niego kochanie to taki mi się szkoda jej zrobiło.Gwen wogule olewa uczucia innych ludzi.Nic nie usprawiedliwia jej reakcji przecież mogła odejść , ale nie lepiej się lizać zajętym chłopakiem.Courtney załatw ich ; )
Offline
Odnośnie Duncana i Gwen...
Nie dziwię się Duncanowi, że odszedł od Courtney. Jak tu nie odejść od kogoś, kto bez przerwy cię strofuje i stawia ci tysiące warunków? Chociaż to trochę nie w porządku, że przystawiał się do Gwen. I przypominam - to on zaczął, a nie ona!
A Noah był super w tym odcinku. Podobało mi się jak przedrzeźniał Sierrę. Alehamidło must die!
Offline
No dobra a więc tak:
Ten szkielet na początku odcinka - Co to do jasnej ciasnej miało być?!
Alejandro, gdy zobaczył "Kubę Rozpruwacza" rozmawiającego z Chrisem i Shefem - Chyba pierwszy raz widziałam, żeby Alejandro się naprawdę bał XD
Heather udająca, że nie obchodzi jej zniknięcie Alejandro - To było bezcenne XD
Piosenka - Była taka średnia, ale najgorsza nie była
Gwen i Courtney - Cóż...powiem szczerze, że nawet mnie to cieszy, że się trochę zaprzyjaźniły, ale to raczej nie potrwa długo...
I na koniec Duncan i Gwen - Powiem, że czekałam na ten odcinek przez cały tydzień z w wielkim wyczekiwaniem, prawie tylko ze względu na końcówkę. To jak na razie mój ulubiony odcinek XD
Offline
Indiana Jones
A ja wam powiem jedno...Tyler face!
Offline
Nareszcie obejrzałam TDWT...
Co do GxD - tragedia -.-"... Duncan to zakłamany dupek*. Niby mówił do Court, że o niej myślał, a tak na prawdę to było kierowane do Gwen... Taa... Pisałam w jakimś tam temacie, że ją rozumiem... Tzn. nie zmieniłam zdania, ale skoro zamierza całować się z chłopakiem Courtney, to niech nie udaje jej wielkiej przyjaciółki -__-*!I jak już koniecznie ta para musi być, to moim zdaniem za szybko ją rozwinęli. Powinni zrobić podobnie jak w TDA, tyle, że coraz bardziej by się do siebie zbliżali, a dopiero później całowali... A, i żeby nie było - nie piszę tak dlatego, że Courtney lubię. Teraz to właściwie jest mi zupełnie obojętna, ale uwieeelbiam parę CxD.
Ale przynajmniej ten pomysł z Kubą Rozpruwaczem był fajny.
* Ale i tak ich lubię (Duncan ma u mnie pierwsze miejsce, a Gwen - drugie).
Ostatnio edytowany przez Valerie (2010-12-02 21:37:04)
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline
obozowicz
Fajnie że Duncan wrócił,ciekawe jaka będzie zemsta Courtney na Gwen jak się dowie o tym jak się ducan całował z Gwen.
Offline
Nie oglądałam odcinka. Niestety nie po polsku. Ale z tego co piszecie widzę, że był ciekawy, i że zaczyna się akcja z najgorszą parą na świecie
Offline
Kurczę, szkoda, że odpadł Noah. To moja ulubiona postać, a w tym odcinku dosłownie miażdżył. Alejandro to niezły zawodnik, pewnie daleko zajedzie.
Piosenka nawet niezła była.
I szykuje się romans. Będzie fajnie xP. Ciekawe czy Tyler wygada co widział Courtney (jaką miał minę jak to zobaczył xP).
Fajny ten motyw z Kubą Rozpruwaczem, ale od początku przeczuwałem, że to Zeke. Szkoda, że nie wrócił na stałe, choć... z drugiej strony to jak dla mnie nie jest postać, którą można jakoś rozwinąć.
Ale myślę, że jego rola w tym sezonie się nie skończyła jeszcze... .
Offline
Zaginiony Moderator
Jak widziałem rozmowę Chefa, Chrisa i Kubusia już wiedziałem, że to pan rozpruwacz x)
Najlepsze było dogryzanie Noaha I głupio że wypadł... W tym odcinku był najfajniej pokazany.
Piosenka była fajna.
"Moja kiełbaska!" - xD
Duncan wrócił i już się zaczyna -.-... A niech idzie w ch...!
I teraz wspomne o najlepszym momencie całego odcinka. Rozłożył mnie kompletnie...
TYLERFACE XDDD
Offline
Odcinek ogólnie fajny, ale powiem tyle: od tej pory jestem jak najbardziej za tym, żeby Duncana zeżarły mięsożerne motylki! A Gwen... Nie wiedziałam, ze może u mnie spaść jeszzce niżej... A jednak. Ale i tak jest nad Duncanem ==
Nie podpisuję się pod niczym, co pisałam na tym forum, bo byłam dziwnym dzieckiem.
Offline
Indiana Jones
Odczepcie się od Gwen, ona spoko jest...plus dla Duncana za ranienie Courtney!
Offline
Tsa... Zwłaszcza, ze robi to za jej plecami, nawet z nią nie zrywając... Mi się wydaje, czy on się boi od niej odejść? Zresztą nieważne. DxG jest chore i tyle w tym temacie.
Nie podpisuję się pod niczym, co pisałam na tym forum, bo byłam dziwnym dzieckiem.
Offline
Wiesz Hayley nie chcę się z tobą kłócić, ale ja na miejscu Duncana na serio bym się trochę bała. No bo cóż Courtney jak się wkurzy to...aż strach myśleć i może to faktycznie trochę nie fair, że robi to za jej plecami, ale...ja tam go rozumiem
Offline