WTP/PTP/TPWT

Był homo. Gdyby nie był, to nie całowałby w operze (albo teatrze) pomnik (czy też popiersie... niezbyt pamiętam tą scenę) tego faceta.

Molly napisał:

Był homo. Gdyby nie był, to nie całowałby w operze (albo teatrze) pomnik (czy też popiersie... niezbyt pamiętam tą scenę) tego faceta.

Całowanie jakiegoś przedmiotu nieżywego, który przedstawia mężczyznę nie czyni go homo xD
Plus, o ile dobrze pamiętam, on chciał zrobić wszystko, żeby się tylko wyrwać z tego spotkania, na które zaciągnęli go jego rodzice, żeby dostać się do kompa.

Ja nie oglądałam, a bardzo bym chciała, ale za chiny nie mogę tego nigdzie znaleźć do ściągnięcia, może wie ktoś gdzie mogłabym to pobrać? Byłabym wdzięczna za odpowiedz

. . . napisał:

Molly napisał:

Był homo. Gdyby nie był, to nie całowałby w operze (albo teatrze) pomnik (czy też popiersie... niezbyt pamiętam tą scenę) tego faceta.

Ja pamiętam. Chcieli go umówić z jakąś babką, a on powiedział, że jest gejem. I wtedy pocałował to popiersie w operze.

Zrobił to, bo chciał się wyrwać z tego spotkania. Sądził, że jeśli narobi rodzicom obciachu, to go już nigdy na nic podobnego nie zabiorą, a on będzie miał spokój przy kompie.

Gwen napisał:

. . . napisał:

Ja pamiętam. Chcieli go umówić z jakąś babką, a on powiedział, że jest gejem. I wtedy pocałował to popiersie w operze.

Zrobił to, bo chciał się wyrwać z tego spotkania. Sądził, że jeśli narobi rodzicom obciachu, to go już nigdy na nic podobnego nie zabiorą, a on będzie miał spokój przy kompie.

Dobra, w takim razie ok, gość o którym mówimy nie jest pedałem. Za to jest wielkim, ogromnym, jedynym takim niepowtarzalnym
DEBILEM
A w ramach tego wielkiego tytułu wręczam mu nagrodę w postaci tego oto facepalmu.

Gratulacje!

No pewnie, i to jeszcze jak xD

Dla mnie to nie istotne czy był gejem czy nie . Ja tam mam szacunek zarówno do takich ludzi.
A film moim zdaniem nie jest arcydziełem ale kiepski także nie. Jak na polska produkcje myśle ,że to spory postep. Jakub Gierszała świetnie spisał się w roli Dominika  nie ma co przyczepić się  co do jego gry aktorskiej.
Zdecydowanie też Kulesza mnie zachwyciła szczególnie przy scenie z psychologiem. Nie zgadzam się z użytkownikiem Molly Dominik nie był głupi lecz po prostu nieszczęśliwy, niby miał wszystko co chciał chłopak
jednakże brakowalo w jego życiu zdecydowanie czegoś głebszego.A była to miłość której nie doświadczył od swoich rodziców. Oni zwyczajnie w świecie nie zajmowali się synem i mieli go za przeproszeniem gdzieś. A to ,że uwierzył Sylwii świadczyło tylko i wyłacznie o jego naiwności a nie głupocie. Każdy ma własną opinie a ja staram się być obiektywna . A czemu sceny w czacie były takie złe? mi się bardzo podobały były całkiem udane. Sylwia jest tu przedstawiona jako kusicielka manipulatorka byla słabością Dominika potrafiła go owinąć sobie wokól palca wiedziala ze jest słaby wykorzystała to.

ocena 7/10