Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
Akcja toczy się w mieście Pasadena, na przedmieściach Los Angeles. Serial opowiada o pracujących na California Institute of Technology, nieprzystosowanych do życia w społeczeństwie nerdach, którzy swój wolny czas poświęcają przede wszystkim na granie w gry RPG, oglądanie filmów science-fiction i fantasy, czytanie komiksów, a sport ograniczają jedynie do paintballa.
The Big Bang Theory rozpoczyna się w dniu, w którym do mieszkania naprzeciwko dwóch geeków wprowadza się Penny - zmieniająca chłopaków jak rękawiczki, prosperująca aktorka, która 'chwilowo' jest zmuszona zarabiać na życie jako kelnerka. Nowa, atrakcyjna sąsiadka staje się obiektem westchnień Leonarda Hofstadtera - fizyka doświadczalnego o IQ wynoszącym 173, który nie toleruje laktozy. Współlokatorem, a zarazem najlepszym przyjacielem Leonarda jest Sheldon Cooper. To kompletnie aseksualny fizyk teoretyczny, który studia rozpoczął już w wieku 11 lat. Pomimo wielkiej inteligencji (której jest aż za bardzo świadomy), Sheldon nie rozumie aluzji i nie wyczuwa ironii, a także nie nie jest zdolny do choć odrobiny empatii. Jego liczne nawyki i obsesje znacznie utrudniają życie pozostałym postaciom serialu, a w szczególności Leonardowi. Do reszty grupy należy również pochodzący z Indii astrofizyk Raj Koothrappali, który bez alkoholu czy leków nie jest w stanie odezwać się do kobiety choćby jednym słowem oraz Howard Wolowitz - inżynier, który jest żydem i pomimo 31 lat, nadal mieszka z matką. Choć uważa się za kobieciarza, jego podrywy zwykle nie kończą się sukcesem. Jako jedyny z naukowców nie ma doktoratu, co często było w serialu obiektem żartów.
Wydaje mi się, że mimo ogromnej popularności The Big Bang Theory w USA (ostatnio pobity został kolejny rekord oglądalności - 17.63 milionów widzów) w Polsce serial ten nie jest tak znany i raczej nikt poza mną na tym forum nie ogląda TBBT, dlatego bardzo chciałabym was zachęcić do oglądania tego przeeezabawnego sitcomu : >. Sama pamiętam swoją reakcję, gdy w 2008 roku zobaczyłam reklamę Big Bang w gazecie; od razu stwierdziłam - 'to nie może być nic fajnego'. A jednak C :! Żałuję tylko, że przekonałam się o tym tak późno.
GRATULUJĘ, jeśli komuś chciało się to wszystko czytać : D.
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline
Przybyłam, przeczytałam i zaskoczę! xD
Ostatnio, będąc samą w domu zaczęłam z nudów przerzucać kanały i zobaczyłam, że leci TBBT. Stwierdziłam, ze skoro nie mam nic do roboty, mogę to obejrzeć i cóż... Spodobało mi się. Nie jest to coś, na punkcie czego bym oszalała, ale humor serialu całkiem mnie bawi, a kilka postaci zaskarbiło sobie moją sympatię. xD
Nie podpisuję się pod niczym, co pisałam na tym forum, bo byłam dziwnym dzieckiem.
Offline
No, ja można powiedzieć, że oszalałam C ;. Nawet moich rodziców do tego przekonałam : >. Tata teraz dosyć często ogląda ze mną Big Bang, a mama jak akurat siedzi ze mną w pokoju, a leci TBBT, to się nawet śmieje : O! I powiedziała, że o wiele bardziej woli to niż jakieś tam matki (chodziło jej o HIMYM). Dla mnie było to na prawdę wielkim zaskoczeniem, bo ona nienawidzi wszystkich seriali, jakie oglądam.
Jeśli chodzi o bohaterów, to wszyscy bardzo różnią się od siebie, każdy jest inny, co dla kogoś kto serialu nie oglądał, może być dziwne, bo w końcu większość postaci to nerdy i wydaje się, że takie osoby będą bardzo do siebie podobne... Sheldon jest tak ekscentryczny, że chyba nie znam dziwniejszego fikcyjnego bohatera. Raj i Howard mają czasem na prawdę zabójcze teksty. Penny też bywa zabawna, zwłaszcza gdy się droczy z Sheldonem ; >. Jedynie Leonard jest mi obojętny; wydaje mi się taki zbyt zwyczajny i trochę nudny.
A, i uwielbiam TEN moment <3.
Ostatnio edytowany przez Valerie (2012-12-23 17:33:13)
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline
No to fajnie : >. Powiem ci od razu, że trzy pierwsze sezony, a w szczególności drugi i trzeci są najlepsze, przynajmniej według mnie. Serie czwarta i piąta, choć oczywiście są zabawne, to na pewno nie aż tak, jak poprzednie (dlatego denerwuje mnie, że na Comedy Central tylko te sezony lecą, a nie zawsze chce mi się czekać, aż odcinek się załaduje itd.) Szósta seria bardzo mi się podoba, ale nie mogę jeszcze tak do końca ocenić, bo jest dopiero w połowie emisji.
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline
Wczoraj skończyłam pierwszy sezon! Wrażenia mam jak najbardziej pozytywne, czego się szczerze mówiąc nie spodziewałam. A z racji tego, że zaczynam ferie, w najbliższym czasie duuużo się naoglądam c:
Offline